piątek, 23 maja 2014

Pizza XXL - Egmont

Wczoraj niektórym członkom mojej rodzinki przyszła ochota na pizzę. A że czasu na jej przygotowanie było niewiele i brak ulubionego dodatku (salami) sprawiły, że nie doszło do skutku jej wykonanie.  Rodzicom życie, przed niekończącym się marudzeniem i narzekaniem latorośli, uratowała gra Pizza XXL Łukasza Woźniaka. Termin pieczenia pizzy został odroczony do dnia następnego. Początkowo dzieciaki z naburmuszonymi minami zasiadły do gry, ale po pierwszej rozgrywce, gdy zasady stały się jasne, wpadły w wir przygotowywania smakołyku i rola kucharza bardzo im się spodobała.

Mamy dwa warianty gry:

IMPREZOWY

Zwycięzcą zostaje osoba, która jako pierwsza przygotowała 3 pizze.

O co chodzi?
Ze stosu kartoników przedstawiających pizzę odkrywamy trzy i układamy je na środku stołu. Obok układamy zakryte kafelki z ilustracjami składników (papryczka, salami, pomidor, ser, oliwki, pieczarki, bekon, bazylia).
Zaczyna najmłodszy, odkrywając jeden ze składników, a potem kolejni gracze. Pizza jest gotowa gdy mamy trzy składniki i przynajmniej jeden ser.  Gdy ktoś zauważy pizzę składającą się z odkrytych składników, wówczas ją zabiera dla siebie. Wtedy wykładamy nowy żeton z pizzą i gra toczy się dalej.

PAMIĘCIOWY

Ten wariant ma cechy typowego memory. Każdy kucharz otrzymuje swój krążek z pizzą i ze stosu składników stara się wybrać te, które wchodzą w skład jego placka.  W tej rozgrywce również wygrywa osoba, która jako pierwsza przygotowała trzy pizze.

Jako gra dla dzieci Pizza XXL na pewno się sprawdziła. Bawi i uczy, wyzwala mnóstwo emocji  (w trakcie gry było naprawdę głośno:). Mali kucharze ćwiczą koncentrację, refleks, spostrzegawczość i pamięć. Muszą się wykazać refleksem, a przy tym wszystkim jest "kupa śmiechu".

Nie jest skomplikowana, runda trwa krótko - ok 15 minut, nie zanudza i się nie dłuży. Ciągle coś się dzieje, nie ma przestojów. Myślę,  że to sprawiło iż rozegraliśmy kilka rund z rzędu, i gdyby nie późny wieczór, to pewnie gralibyśmy dłużej.

Gra jest też fajną alternatywą dla rodziców, którzy chcą odciągnąć swoje pociechy od komputera. Wiadomo ile gier o gotowaniu znajduje się w Internecie. Zamiast spędzać czas przed ekranem możemy dzieciaki namówić na bardziej namacalne przygotowywanie posiłku.


Pizza XXL, podobnie jak inne z tej serii, jest solidnie wydana, a i cena rewelacyjna. Grałam w kilka gier Egmontu z tego cyklu i ta szczególnie przypadła mi do gustu. Gdyby przygotowane pizze jeszcze pachniały, byłaby idealna! :)

Fiolka



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz